PKP Cargo zaprzecza, jakoby spółka sprzedawała w dużej mierze nowe węglarki, czy też platformy do przewozu czołgów i twierdzi, że blisko 80% z ponad 10 tysięcy wagonów idących do sprzedaży to najstarsze węglarki z lat 60, 70 oraz 80. Spółka nie odnosi się natomiast do kwestii tego, dlaczego sprzedawane wagony mają zostać pocięte na złom.
Kilka godzin temu informowaliśmy o planach PKP Cargo dotyczących sprzedaży (z koniecznością złomowania)
ponad 10 tysięcy wagonów, w tym prawie nowych węglarek, mających niecałe 20 lat, jak również wagonów, które od momentu zakupu nigdy nie zostały użyte. Do tych rewelacji obszernie postanowił odnieść się sam przewoźnik, choć nie poruszył on w swoim oświadczeniu wątku koniecznej likwidacji sprzedawanych wagonów oraz tych pojazdów, które idą do sprzedaży mimo tego, że nigdy nie były formalnie użyte. Poniżej pełna treść oświadczenia.
Oświadczenie Zarząd PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji W związku z informacjami, które pojawiły się podczas posiedzenia Sejmowej Podkomisji stałej do spraw transportu kolejowego w dniu 24.06.2025, Spółka chce wyjaśnić, że informacje podane przez pana Jakuba Majewskiego, prezesa Fundacji ProKolej są nie tylko nieprecyzyjne, niezgodne z prawdą, ale także przedstawiające PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji w niekorzystnym świetle.
Blisko 80% z 10 360 wagonów, które zostały wytypowane do procesu sprzedaży to najstarsze węglarki z lat 60, 70 i 80. Wagony przeznaczone do sprzedaży to wagony wysoce wyeksploatowane i w bardzo złej kondycji technicznej, bez ważnych przeglądów technicznych i dopuszczeń do użytkowania, które zostały wytypowane na podstawie ich stanu i braku zapotrzebowania na ich pracę. Większość jest od lat trwale wyłączona z użytku operacyjnego.
Proces sprzedaży ponad 10 tysięcy wagonów został starannie przygotowany, szczegółowo przeanalizowano stan techniczny i pracę, którą wykonywał wskazany tabor w ostatnich latach i mógłby ewentualnie wykonywać w najbliższych. Przeprowadzono też szczegółową analizę ekonomiczną dot. nakładów na przywrócenie taboru i opłacalność tego procesu.
Odnosząc się do konkretnych wypowiedzi pana Jakuba Majewskiego, które padły podczas posiedzenia podkomisji:
„Ponad połowę stanowią węglarki 430W produkowane przez Gniewczynę w latach 2005 – 2008”.
Nie jest prawdą, że jest to połowa węglarek. Węglarek tego typu jest dokładnie 103 sztuki, czyli 1% całości. Były one produkowane w latach 2005-2008 przez Gniewczynę i Tabor Szynowy Opole, ale z wykorzystaniem wózków odzyskiwanych z kasowanych starych wagonów z lat 60-tych i 70-tych. Wagony były budowane w wersji oszczędnej i podany rok budowy dotyczy w zasadzie tylko nadwozia, które po 20 latach eksploatacji wymaga znacznych nakładów odtworzeniowych. Ponadto wagony tego typu posiadają zestawy kołowe obręczowane i nie mogą być eksploatowane w ruchu międzynarodowym. Tak więc, z technicznego punktu widzenia są to jedne z najstarszych wagonów.
„Są wystawione na sprzedaż platformy pod czołgowe, do przewozu stali, do kruszyw, do transformatorów”.
Żadna platforma serii Slmmps i Sammns nie jest wystawiona na sprzedaż. Spółka nie sprzedaje wagonów pod czołgowych. Na sprzedaż wystawiono 1080 platform uniwersalnych serii Res i Smms. Spółka ma bardzo dużą nadwyżkę tych wagonów – obecnie blisko 2000 jest w trwałej rezerwie i wymaga przeprowadzenia gruntownych napraw i przeglądów, aby mogły być one ewentualnie wykorzystane do realizacji pracy przewozowej.
Spółka sprzedaje 303 wagony serii Fas – samowyładowcze do kruszyw. Najstarsze, które powstały w wyniku przebudowy platform z lat 60-tych i 70-tych z wykorzystaniem starego podwozia. Obecnie 645 wagonów podobnych typów o tych samych funkcjonalnościach jest również w trwałej rezerwie i nie pracuje.
Na liście ponad 10 tysięcy wagonów do sprzedaży nie ma wagonów z zagłębioną podłogą, które są wykorzystywana w przewozach transformatorów o dużych gabarytach.
„Są wystawione do sprzedaży wagony serii Eas, których PKP CARGO nie miało, żeby wystartować w przetargu na przewozy dla huty w Trzyńcu”.
Spółka sprzedaje 132 węglarki serii Eas czołowo-uchylne, od wielu lat niepracujących i w bardzo złym stanie technicznym. Są to wagony produkowane w latach 1968-1982. Wszystkie mają zestawy kołowe obręczowane, a uchylne ściany czołowe wymagają całkowitej odbudowy.
Przewozy dla huty w Trzyńcu Spółka realizowała i realizuje nie wagonami przeznaczonymi do sprzedaży, a węglarkami serii Eas własności PKP CARGO INTERNATIONAL, które są młodsze i w należytym stanie technicznym.
Reasumując, wypowiedź Pana Profesora Majewskiego nie jest poparta faktami oraz zawiera szereg informacji, które mogą wprowadzać w błąd osoby postronne.